Zastanawiam się: jak wasi mężowie/partnerzy zareagowali na wieść o ciąży?
Byli przerażeni, czy może ucieszyli się? Jak sprawują się w roli obecnego, lub przyszłego ojca? :) Mój bardzo się ucieszył. Od zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę i conajmniej trójkę dzieci, więc cel został już osiągnięty :) Według mnie jest cudownym tatą i myślę, że moje córeczki nie mogłyby wymarzyć sobie lepszego. Są jego oczkiem w głowie, a on ich wzorem do naśladowania :)
Byli przerażeni, czy może ucieszyli się? Jak sprawują się w roli obecnego, lub przyszłego ojca? :) Mój bardzo się ucieszył. Od zawsze chcieliśmy mieć dużą rodzinę i conajmniej trójkę dzieci, więc cel został już osiągnięty :) Według mnie jest cudownym tatą i myślę, że moje córeczki nie mogłyby wymarzyć sobie lepszego. Są jego oczkiem w głowie, a on ich wzorem do naśladowania :)
Jak to wygląda u Was?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz